W Nowym Roku, pełnym nowych postanowień i celów:) Życzę Wam wytrwałości w pielęgnacji włosowej i samych zdumiewających efektów! A żeby pięknie zdrowo rosły i sie nie rozdwajały ;)szybko odnajdywały w nowych kosmetykach i jak najmniej wypadały!
Dużo radości i miłości, przede wszystkim motywacji w każdym działaniu i samorealizacji:) :*
Pielęgnacje kontynuowałam prawie tymi samymi kosmetykami co w zeszłym miesiącu ale...wykluczyłam z używania olejek Dabur Amla Gold, bowiem min. potwierdziłam że Amla słynie z przyciemnienia włosów przy regularnym stosowaniu, a tego chce uniknąć, także olejek ten odsyłam do strony z WYMIANKAMI.
Kolejną zmianą jest kolor henny którą zastosowałam właśnie ostatnio.
Zamiast czystej henny Khadi wybrałam tą z amlą i jatrophą.
Mimo amly, Pani (z helfy.pl - mailowałam z nią na temat henny khadi) odpisała mi na moje zapytanie (która bardziej ruda, mniej czerwona) - że bardziej rudy odcień daje właśnie Amla z Jatrophą.
Tym razem krócej trzymałam aby kolorek nie był tak ciemny i standardowo dodałam do błotka 30g kurkumy i 3 cytrynki. Dzięki temu uzyskałam właśnie bardziej pomarańczowy kolor.
Na temat hennowania + dokładne zdjęcia z każdego etapu... i film będzie za jakiś czas. Bądźcie cierpliwe, jestem w trakcie sklejania.
Do pielęgnacji wkroczył olej lniany. Ojj moja kochana dobroć:) Więcej o nim tutaj!
A teraz co było i co z tego wynikło (zdjęcia będą jutro):
- MYCIE:
- Płyn Facelle
Niestety nie było w Rossmanie mojego BDFM a musiałam miec coś do mycia. Załamało mnie gdy usłyszałam że został wycofany...
Niewiem czy to do końca prawda, może dojdzie...musze obadac w tym tygodniu jak tylko wyzdrowieje. Poza tym dziwnie moja skóra głowy reaguje na Facelle, kończe już drugie opakowanie... mojego męża również. Dostał okropnego łupieżu. Nigdy do niego nie powróce! wrrrr
- ODŻYWKI:
-Naturie z Joanny b/s
Czaiłam się na Isane z olejkiem babassu ale w moim Rossmanie go już nie ma. Wogóle zastanawiam sie o co jeszcze ukrócą moją pielęgnacje:/
- MASKI:
Wybieram oleje bo są wygodniejsze a czasu i chęci naprawde w grudniu brakowało:/
W styczniu obiecuje poprawę:)
- OLEJE:
-oliwa z oliwek
-Alterra -migdały i papaja
Stosuje systematycznie, 2 razy w tygodniu. Nakładam przed spaniem na całą noc.
Wybieram taki...na którego mam akurat ochotę.
Za każdym razem olej pozostały na rękach po olejowaniu, wcieram w skóre dłoni, ręce, paznokci lub łydki;)
Fajna sprawa!
Do tego zamiast dodawać olej do kąpieli jak niektóre dziewczyny w trakcie kąpieli gdy już się umyje na koniec zmywam olej. Spływa on do wody i nawilża moje ciało.
Jest mięciutkie, nawilżone i gładkie, i to bez żadnych balsamów:)
No i... 3 razy suszyłam włosy:( masakrycznie wyglądały ale wtedy akurat wyjścia nie miałam. Jedno wielkie siano.
Fotorelacja, tym razem bardziej zbliżeniowo:
Zdjęcia zaraz po użyciu maski Kalos ( 30min.) a po niej nałożyłam standardowo Naturie b/s.
Widze że mak i bawełna lepiej działa na moje kłaki. Po za tym zobaczcie jak sie stopniowo zmieniają:) Widoczna poprawa nawilżenia i co za tym idzie skrętu. A minęło zaledwie kilka miesięcy!
Szkoda tylko że jest wśród nich jeszcze wiele zniszczonych majowym rozjaśnianiem włosów:( Rosną powoli, ale rosną, przynajmniej ja nie widzę jakiejś różnicy... jak będe odpowiedniej długości to je skrócę i powiem fryzjerce żeby nie cieniowała z takim rozpędem...
Zauważyłam też wysyp baby hair:) Drażnią swoją niesfornością, zwłaszcza przy kucyku, ale ile radości tym samym dają ^^ nowe świeżutkie dziewicze bejbiki :)))
Przymierzam się też do picia oleju lnianego co z pewnością w swoim czasie za skutkuje! Szkoda że jeszcze niewiem jak go przełknę ale ok...;p
Kochani pozdrawiam cieplutko :*:*
Przypomnę jeszcze o postach w kolejce:
- Jeszcze dzisiaj o oleju lnianym
- Najlepsze kosmetyki 2012 roku
- Jak czerpię z natury w swojej pielęgnacji
- Hennowanie
- Zbiorek kosmetyków włosowych
ciekawe :)
OdpowiedzUsuńjakie masz piękne włosy! ile ja bym dała za takie <3
OdpowiedzUsuńPiękne włosy i śliczny skręt .
OdpowiedzUsuńJa również mam falowane włosy ale zupełnie nie wiem jak je układać .
Proszę napisz jak uzyskać taki skręt (jakich kosmetyków użyć).
Będę bardzo wdzięczna .
Małgorzata
Hej:) Dziękuje za miłe słowa.
UsuńPo pierwsze najwazniejsze jest ścięcie, szeroki grzebień, czesanie na mokro później już nie. A o kosmetykach pisze włąśnie w tym poście;) Najwidoczniejszy efekt daje odżywka b/s Naturii. No i pamietaj zeby sie nie poddawac. Kręcone muszą pierw sie nauczyc skrętu. Ugniataj je podczas samoistnego wysychania, suszarka i czesanie juz suchych włosów niszczy efekt.
A...niewiem jak bedzie w Twoim przypadku ale w moim jes tak, że moje włosy nie lubią się z kokosem. Teraz przy dłuższym stosowaniu dało się to zawazyc. ALe tak często mają kędziorki. Są wysokoporowate, a kokos ma dużo protein, skutkuje przeproteinowaniem i sianem.
Pozdrawiam:)
Dziękuję za szybką odpowiedż .
OdpowiedzUsuńJeszcze małe pytanko jak je odpowiednio ściąć aby ułatwić im skręt?
Małgorzata.